Ostatnio, z punktu widzenia czasów, w jakich przyszło nam wszystkim funkcjonować, w których nie jest łatwo prowadzić biznes, czy pracować ze swoim zespołem, gdy często zmuszeni jesteśmy do pracy w strukturze rozproszonej i w ciągłej zmianie, rozmawialiśmy w firmie o empatii.
Podczas tej rozmowy padło ciekawe pytanie, do którego wspólnie napisaliśmy poniższy wpis jako odpowiedź na nie. Cóż to za pytanie: Czy warto być empatycznym szefem? – czyli wejdź w buty swojego pracownika.
W dzisiejszych czasach o inteligencji emocjonalnej mówi się bardzo dużo i coraz częściej podkreśla się jej ważność i wartość w życiu społecznym i zawodowym. Empatia jest jedną z kompetencji społecznych, która jest ceniona w każdym człowieku, zarówno w pracowniku, jak i w osobach zarządzających zespołem, bądź firmą.
Co to jest, ta empatia? Empatia to zdolność do rozpoznawania uczuć, nastroju i emocji drugiego człowieka i odpowiednie reagowanie na nie na zasadzie: widzę, słyszę, rozumiem. Umiejętność postawienia się w sytuacji drugiego człowieka i odpowiednia reakcja na pojawiający się problem bardzo ułatwia budowanie pozytywnych relacji między rozmówcami i pomaga w rozwiązaniu problemu.
Autorytarny styl zarządzania i wizerunek menadżera despoty stał się niemodny w dzisiejszych czasach, a co najważniejsze -kompletnie nieskuteczny. To empatia przełożonego jest cenną cechą charakteru, pozwalającą utrzymać dobrą atmosferę w zespole.
Skuteczny menadżer potrafi:
– zauważyć pojawiające się konflikty, potrafi je rozwiązywać i nie dopuszcza do eskalacji;
– wysłuchać wszystkich stron nieporozumienia i nie staje po żadnej z nich;
– nie uciekać od trudnych rozmów z pracownikami, a nawet samemu je inicjować;
– wczuć się w sytuację i zrozumieć punkt widzenia drugiej osoby;
– budować w zespole atmosferę zaufania i otwartości.
Takie działania pomagają ludziom mówić otwarcie, co im przeszkadza w efektywnym wypełnianiu obowiązków. A relacja, jaka się tworzy w zespole, przynosi współmierne korzyści. Gdy pojawia się zrozumienie i zaczyna toczyć się równa rozmowa, to szybciej otwierają się pokłady twórczego myślenia i konstruktywnego rozwiązywania problemów. Wzrasta potencjał i zadowolenie pracowników.
Nie jest to proste rozwiązanie, ale jest możliwe. Jeśli Ty jako szef będziesz dobrze traktować pracowników, oni będą dobrze traktować Cię i kontrahentów, a na tym powinno zależeć obu stronom.
Jeśli wydaje Ci się, że Empatia nie jest Twoją mocną stroną, zawsze możesz nad nią popracować i spróbować skupić większą uwagę na:
– słuchaniu swoich pracowników z zastosowaniem technik aktywnego słuchania;
– nie przerywać wypowiedzi, dać czas na wyrażenie swoich myśli i odczuć;
– codziennej komunikacji z zespołem nie ograniczając się jedynie do spraw zawodowych;
– wyobrażeniu siebie w danej sytuacji, jakbyś się czuł, jakbyś chciał zostać potraktowany, i postaraj się tak traktować rozmówcę.
Empatia powinna mieć zastosowanie w wielu aspektach życia zawodowego, dzięki niej możemy budować pozytywne relacje między współpracownikami, jaśniej wydawać polecenia służbowe. Zdolność do rozpoznawania i rozumienia stanów emocjonalnych w zespole pozwala budować mocny i zgrany zespół.
Przykład idący z góry z pewnością stanie się wzorcem do naśladowania wśród pracowników. Skoro szef stawia na taki sposób prowadzenia i komunikowania się w przedsiębiorstwie, to ten sposób przejmują także jego pracownicy. Dzięki temu kreuje się w zespole zdolność do wzajemnej pomocy, atmosfera w pracy jest przyjazna i otwarta. A głównym spoiwem jest autorytet szefa i to, w jaki sposób postępuje.
A Ty jakim jesteś szefem?
Masz w sobie empatię dla siebie i swoich pracowników?
Pozdrawiamy Angelika & Krzysztof.