- Kiedy mamy do czynienia z prawdziwym zespołem i czym cechuje się zespołowość?
- Po czym poznać, że zespół odpowiednio funkcjonuje?
- Jakie dysfunkcje pracy zespołowej mogą niszczyć sprzedażową drużynę i jak temu przeciwdziałać?
Umiejętność stworzenia dobrego i produktywnego zespołu jest obecnie jedną z najbardziej cenionych kompetencji każdego menedżera. Dzieje się tak z bardzo prostej przyczyny – grupa może zdziałać znacznie więcej niż nawet najbardziej utalentowana jednostka. Wydawałoby się zatem, że przepis na sukces jest bardzo prosty: wystarczy zebrać ludzi, przekazać im wytyczne i cele zostaną osiągnięte, a wyniki będą rosły.
Niestety tak nie jest. Zbudowanie lub ukształtowanie grupy osób, by zaistniała pomiędzy nimi efektywna współpraca, jest bardzo trudnym i wymagającym procesem. Nawet kiedy wydaje się, że już jesteśmy na tym etapie, warto, by każdy menedżer zadał sobie pytanie: „Czy mój zespół to naprawdę zespół?”. W tym pytaniu – na pierwszy rzut oka prostym, bo do wyboru są tylko dwie opcje, a każdy menedżer pragnie odpowiedzieć twierdząco – ukryta jest duża siła. Siłą jest tu to drugie słowo: „zespół”, ponieważ nie określa ono tylko grupy pracujących ze sobą ludzi, lecz znacznie więcej.
Kiedy mamy do czynienia z prawdziwym zespołem?
Zespół jest żywym organizmem, który ma potrzeby, zmienia się, ewoluuje, dorasta i – niestety – może też przestać istnieć. Zespół zawsze funkcjonuje w dwóch wymiarach:
- zadaniowym, na który składają się produktywność, szybkość działania i liczba działań, jakie może na siebie przyjąć;
- społecznym – obejmującym spójność, to, jak poszczególne osoby potrafią ze sobą rozmawiać, przebywać i wspierać się wzajemnie.
Poziom społeczny zespołu, tzw. duch zespołowości, ułatwia grupie realizowanie postawionych przed nią zadań.. O prawdziwym duchu zespołowości mówimy wówczas, gdy zachowana jest dbałość o poniższe elementy:
- wspólny sens istnienia i wspólne cele (gdy członkowie zespołu wiedzą, do czego dążą i po co są, odczuwają chęć działania),
- wzajemne zaufanie (bez tego będzie ciężko cokolwiek osiągnąć),
- uważne słuchanie i otwartość na odmienne poglądy (inne nie znaczy gorsze),
- koncentracja na rozwiązywaniu problemów, kiedy sią pojawią (nieszukanie winnych, lecz jak najszybsze znajdowanie pomysłów na to, jak wyjść z impasu, który się pojawił),
- uczenie się na błędach (własnych oraz innych członków zespołu, by ich nie powielać, a że błędy się zdarzają – to naturalne),
- wyczulenie na uwarunkowania wewnętrzne i zewnętrzne (zmian jest wciąż bez liku),
- udzielanie sobie informacji zwrotnej (to zadanie nie tylko szefa, lecz także każdej osoby w zespole, by dbać o dobrą komunikację: wzajemne docenianie się oraz prostowanie negatywnych zachowań),
- bycie dla siebie nawzajem autorytetem (to buduje ludzi każdego dnia).
Czytaj dalej na: https://www.sprzedaz-24.pl/artykul/dream-team,czy-twoj-zespol-to-naprawde-zespol